.... i tylko prosze sie nie smiac [no dobra, byle nie za glosno ;) ] - to moje pierwsze COS [zaraz po koslawych kwiatkach] ufilcowane na sucho :)I uwaga - tylko jedna zlamana igla ! Taki prawiekadlubek wyszedl, bo biedny tylko nozki ma hehe i do tego potwornie krzywe ;) i nie wiem co mnie naszlo, zeby mu dorobic wasy buahahahaha
Jakis taki smutny wyszedl na tym zdjeciu ....
Dzis kolejna proba filcowania pokrowca na telefon .... ;)
Jakis taki smutny wyszedl na tym zdjeciu ....
Dzis kolejna proba filcowania pokrowca na telefon .... ;)
6 marca 2009 22:10
jaki słodki stworek...
i to spojrzenie...
w każdym razie wzbudza ciepłe emocje ;)))
6 marca 2009 23:22
pokaż jeszcze jakieś zdjęcia :>
7 marca 2009 08:34
SentiMenti - hehe dziekuje bardzo :(
Drycha - ee no co Ty - niefotogeniczne to to, ze szok ;) ale moze jeszcze jakis mu cykne ;)
7 marca 2009 09:05
on na wiosnę czeka!! Skrzydła ze słonkiem rozwinie ;-)))
7 marca 2009 18:53
wow, swietny! podziwiam Twoj wspanialy rozwoj! siegasz po nowe tehcniki! cudnie! wielkie brawa:D
8 marca 2009 10:50
śiczny!!!! i wąsiki jakie ma :D
8 marca 2009 22:27
Stworzonko przeurocze:)